środa, 27 lipca 2016

ORWOCOLOR z 1989 roku. Radziecka chemia.

Tak. Postanowiłem sprawdzić, czy jeszcze się da? Efekt jest dobry, gdyby jeszcze negatywy były przechowywane w znośnych warunkach...

Ale nie można mieć wszystkiego. Oto zdjęcia, wywoływane w domu - na kuchennym stole.
Chemia z Lwowskiego Reactiva, również z epoki.












Prawda, że aż sie prosi by coś takiego jeszcze robić. Chocby dla entuzjastów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz