niedziela, 27 listopada 2016

Kolegom z AT będę dedykował obrazki... Nr 02.


Dedykuję Koledze W.


Dzięki Koledze, w chlewie pozostały tylko rasowe świnie.

Bicz satyry wybiczował, co miał wybiczować i starczy.
Zawsze jest nadzieja poprawy.

I dodam taki odnośnik. Do "felietonu".

Felieton:  Analogowy ład

   Można powiedzieć dość bełkotliwy, niesprawiedliwy, żenujący swym poziomem, wydumany.
Podsumować się nie da, zresztą nie warto, ale można napisać przestrogę dla AT: Tory może i właściwe, ale droga donikąd. Szkoda tych wszystkich lat i zmarnowanej szansy.
Napisał felieton ktoś, po kim się tego nie spodziewałem. Przykre.

Ta część napisana trochę później.
Nie zrozumiałem intencji Autora felietonu, a to oznacza, że każdy mógł nie zrozumieć.
Były szlachetne i czołobitne jednocześnie - może dlatego niejasne.
Tylko tyle chciałem dopisać...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz