niedziela, 14 lipca 2013

K-5, grip, bateria, zdjęcia...

Kupiłem skaner. AGFA Arcus 1200. Był tani-bo nie działał. Teraz działa. Muszę się do niego przyzwyczaić, poczytać o nim. Strasznie powolny jest i upierdliwy.
To tyle jeśli chodzi o analogi.
Kupiłem gripa do K-5, firmy Newell. Robiły małe chińskie rączki, ale za to jak!
Wszystko jak w oryginale, cena tylko 199 zł. Wydatek jak wydatek, ale za to bardzo polepsza ergonomię.
No, po prostu aparat trzyma się lepiej. Razem z gripem nabyłem baterię. Do kompletu.
Dokupiłem obiektyw standardowy bez WR, od starszego modelu PENTAXA - bo ostrzej rysuje.
Dziś postanowiłem to sprawdzić...







Jak na standardowy obiektyw-bajka...
Po co to piszę? Bo się cieszę jak dziecko!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz