niedziela, 29 stycznia 2017

ORWO PF2. Dalszy ciąg.


Najnowsze próby z tym negatywem.
 Naświetlanie: Czas 1/50 sek, światło f : 4, TESSAR, aparat: Belca Beltica II.
 Bez światłomierza.
Wywoływacz pozytywowy. Skanowane: HP 4050.








Na razie bez oryginalnych ramek do skanera (bo nie ma ich jeszcze).
Pierścienie Newtona są dlatego, że szybka dociskająca negatywy do szyby skanera wykonana jest z innego gatunku szkła. Ale próba wyszła całkiem nieźle.
Czułość? Na pewno większa niż zakładane przez internautów 6 DIN.







sobota, 28 stycznia 2017

Canon Dial 35. Pierwsze klatki.



Kupiłem następny "nakręcany" aparat fotograficzny. Jest to Canon Dial 35, półformat.











Starczy zdjęć. ORWO NP55, wywoływacz metolowy akutancyjny.
Fotografie samego aparatu: LG G3


sobota, 21 stycznia 2017

Pierwsza próba. Fotopan FF - FOTON projekt.



Wykonane Pentaxem MZ5n, na Fotopanie FF z 1984 roku.
Wywoływacz - Parodinal.


Kiedyś narzekałem na ten negatyw, dziś widzę, że ciężko grzeszyłem.
Specjalnie z napisem na perforacji, by nie było niedomówień.
Skaner HP G 4050. Tak na marginesie - ramki oryginalne do skanera zostały dokupione.
Teraz powinno być bardzo dobrze.

czwartek, 19 stycznia 2017

poniedziałek, 16 stycznia 2017

Książki. Nowości z wehikułu czasu.


Oto pierwsza. Firmowa książka opisująca w zwięzły sposób funkcjonowanie laboratorium usługowego Agfy. Dla zawodowców.





A oto druga. Wręcz przeciwna jeśli chodzi o zastosowanie. Ta druga napędzała klientów do zakładów fotograficznych urządzanych według przepisów z pierwszej.



Obie bardzo ciekawe, niestety po niemiecku, ale czytać można - nawet trzeba!
(tej drugiej można szukać w języku polskim)
Po przeczytaniu nastąpi omówienie. Czyli za czas jakiś.

Podnieść czułość błony? A czemu nie? SOWIETSKOE FOTO z 1988 roku.

Przepis na wywoływacz, już przetłumaczony. Działa tylko z wysokoczułymi negatywami.
Ale u mnie podnosił czułość także rosyjskiego Mikrata.




Działa bardzo dobrze. Ale cudów nie robi.
Używać w ostateczności.

J. FRANASZEK Warszawa. Przedwojenna/wojenna ulotka. PRZEPISY!

Rewelacja, bo trafiła do mojej kolekcji ulotek całkowicie przypadkowo. Służyła jako zakładka w książeczce z 1933 roku, książeczce o fotografii.


Ciekawostką niewątpliwą są receptury na wywoływacze. Dziś z powodzeniem można stosować je do materiałów typu Retro. 

I jeszcze jedna sprawa, w miejscu fabryki Franaszka powstał powojenny "FOTON", czyli jakby łączy się z aktualnym projektem Fotopan FF.

czwartek, 12 stycznia 2017

ORWO PF2. Jaka czułość?

Cały internet krzyczy: 6 DIN, góra 9 DIN. No może naciągane 12 ASA. I takie tam różne.
Podciągnąłem do 18 DIN/50 ASA. Udało się aż nadto, bo klatki prześwietlone, więc wniosek - ma jeszcze więcej. Jak będzie odpowiednia pora, pójdę na moją testową drogę i nacykam zdjęć Belticą.
Teraz się nie da, bo aparat zamarza. Naprawdę ciekawie się zapowiada.

Otóż, jeszcze jedna sprawa. Oto trzy receptury, niepublikowane, wywoływaczy konfekcjonowanych.
Z serii, - "czego to ludzie z zakładu pracy nie wyniosą".

PERCEPTOL

Sodium Tripolyphosphate 3.5 gms
Metol 5.0 gms
Sodium Sulphite anhyd.100.0 gms
Sodium Chloride 30.0 gms
water to 1 Litre
I suppose the Sodium Tripolyphosphate could be left out if SOFT or DISTILLED water is used.


MICROPHEN

Water (at 125F or 52C)                    750.0 ml
Sodium Sulfite, dessicated                 85.0 grams
Hydroquinone                                5.0 grams
Borax                                       7.0 grams
Boric Acid, crystaline                      2.0 grams
Potassium Bromide                           1.0 gram
Phenidone                                   0.13 grams

Water to make                               1.0 liter

MICRODOL

 70-75     Sodium sulfite (007757-83-7)
 20-25     Sodium chloride (007647-14-5)
  1-5      4-(methylamino)phenol sulfate (000055-55-0)
  < 1      Boric anhydride (001303-86-2)
  < 1      Sodium hexametaphosphate (010124-56-8)
(do tego przepisu jest opis z numerami norm, dość długi - po przetłumaczeniu wrócę do niego. Teraz tylko pro-forma).




niedziela, 1 stycznia 2017

Witam uprzejmie 2017 rok. Ciekawym co będzie tym razem.

Ale, ale...

Oto co zostało nabyte, aby w nowym roku nieźle się bawić:
35 litrów ORWOCOLOR 14
Aparat Beltica II




Aparat przyjmuje filmy w postaci wstęgi bez perforacji, a moje 300 metrów PF2 perforacji nie posiada. Aparat ma na pokładzie TESSARA 2,8 i jest po przeglądzie w serwisie.

Ponadto przyjedzie jeszcze gilotynka do cięcia folii do przechowywania negatywów.
Ten rok będzie rokiem serwisowania kolekcji i kupowania obiektywów.

Cieszyć się - wypada.