Dobry moment aby założyć bloga.
ACTA, drogie paliwa, kryzys, recesja, wojny, terroryzm.
A w tym wszystkim JA i moje hobby, fotografia, muzyka, trochę polityki (oczywiście przed telewizorem).
Jakby nie było, można będzie tutaj trochę odpocząć od tego wszystkiego. Pobawię się w "proroctwa polityczne", ponieważ się sprawdzają.
Od lat śledzę strony kolekcjonerskie, firmowe, fora internetowe związane z fotografią (a szczególnie z systemem Pentax). Na razie analogowo, ale przymierzam się do "cyfry".
Co ważne o nowościach tutaj nie będę pisał, raczej o problemach, które spotykają niebogatego amatora fotografii w Polsce.
Pewnie będę trochę klął i złorzeczył. Bo taki mam charakter, czego nie kryję. Mam też inne trochę podejście do treści zawartych w Internecie. I nazwę Internet będę pisał DUŻĄ LITERĄ. Pewnie będzie można się ze mną skontaktować poprzez pocztę. Pewnie tak będzie. Zdjęcia jakie będą zamieszczane nie będą może najlepszej jakości, ale nie o to chodzi. Zacznę pewnie od tematu i kompozycji jako takiej - bez akademickiego zadęcia, bo takie mnie mierzi. Próbowałem kiedyś metody, aby to mnie uczono fotografii, ale zadając pytania - wprowadzałem instruktorów w zakłopotanie (byli to akademicy, jeśli można tak powiedzieć). Więc nie mam wysokiego zdania o fotografii wykładanej w akademiach, niestety. Zresztą amatora to nie zajmuje tak, jak pacjenta chcącego zrobić karierę w świecie magazynów kolorowych i snobować się, lansować się, kosić kasę... Tutaj wyszedł mój brak ambicji, niestety :-)
Zresztą będzie o ciekawostkach, będzie. Robiliście kiedyś może foty na materiale z 1942 roku? Ciekawe, ciekawe...
Będzie trochę o ochronie praw, ale tylko z ambicją do potwierdzenia autorstwa, a nie zarabianiu pieniędzy. No chyba, że się uda zarobić - bo czemu by nie! Ale na forsę bym nie liczył.
Będzie o książkach, o sprzęcie, o miejscach w Internecie. Będzie - mam nadzieję regularnie i cyklicznie. Przynajmniej raz w tygodniu. Wszystko na dziś.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz