Dobrze, wiem, była bardzo długa przerwa. I naprawdę duuużo się zmieniło. Po pierwsze - powoli wychodzę z kłopotów zdrowotnych. Od ostatniej aktywności w blogu wywinałem się kostusze co najmniej trzy razy. Zmieniłem adres, pracę, i co najważniejsze zmieniam podejście. Kłopoty ze zdrowiem w pierwszej kolejności brały się z nadmiernego zaangażowania w pracę. Z tym koniec. Może będzie mniej pieniędzy, ale będzie więcej czasu i być może pojawi się szacunek dla tej pracy wszędzie tam gdzie jestem lub będę. Czas na hobby jakim jest fotografia gwałtownie się skurczył, czas bardzo szybk mijał i następowało to bez jakiegokolwiek efektu pozytywnego dla mnie. Tyle na temat.
Jakie są plany? Wrócić szybko do fotografowania, wrócić do pracy doświadczalnej z chemią fotograficzną. Mam zamiar zająć się wytwarzaniem w małych seriach aparatów typu pinhole. Mają być ładne, tanie i funkcjonalne.
Są kamery w dużym formacie, metalowa i drewniane, średnioformatowce RF, kilka Zorek, nowe małoobrazkowce i półformaty. Do opisu w blogu i do korzystania. Każdy będzie mógł sobie wyrobić zdanie, przed podjęciem decyzji o kupnie aparatu.
Z cyfrową częścią hobby też wiążą się delikatne zmiany. Co prawda dalej mam Pentaxa K5 (i pewnie długo tak zostanie), ale mam zamiar dokupić coś starego ze stajni Canona, do 220 megapikseli. I w tej dziedzinie będą ciekawe przedsięwzięcia.
Tak, że wróciłem.